Terapia punktów spustowych

Co to jest terapia punktów spustowych?

Dobrze wykonany masaż przynosi ulgę, rozluźnienie i relaks. Dotychczas opracowane zostało wiele technik masażu, od popularnych jak masaż klasyczny czy relaksacyjny, aż po masaże bardziej egzotyczne jak masaż polinezyjski Ma-Uri lub hawajski Lomi-Lomi. Każda z technik ma w sobie coś niepowtarzalnego i znajduje odmienne zastosowanie. Wśród wszystkich technik niezwykle interesującą wydaje się być technika nazywana terapią punktów spustowych.

Na czym się opiera terapia punktów spustowych?

Terapia punktów spustowych opiera się na odmiennych formach ucisku i ruchach w różnych kierunkach w szczególnie wrażliwych miejscach tkanki mięśniowej. W tych miejscach tworzą się tzw. punkty spustowe. Są to silnie podrażnione obszary hipertonicznych pasm mięśnia szkieletowego lub powięzi mięśniowej. Podczas palpacji punkty te są bolesne, a ból może promieniować na inne partie ciała. Niejednokrotnie zdarza się, że wywołuje to napięcie różnych partii mięśni, a nawet mogą się pojawić reakcje wegetatywne. Te punkty, w odróżnieniu od punktów spustowych, które znajdują się w innych tkankach, są zawsze stałe. Punkty ulokowane w skórze, ścięgnach, okostnych, torebkach stawowych czy więzadłach, nie zawsze znajdują się w tych samych miejscach i nie powodują bólów promieniujących. Nazwa punktów spustowych wzięła się stąd, iż pod wpływem ucisku włókien, które przybierają postać guzków, odczuwalny jest ból, który niejednokrotnie może promieniować i wywoływać reakcje w innych, nawet odległych od uciskanego punktu, obszarach ciała.

Mówiąc o punktach spustowych warto również wspomnieć, iż część z nich to punkty aktywne, a inne ukryte. Czym się różnią? Aktywne punkty spustowe powodują ból, w każdej pozycji, jaką się przyjmuje w ciągu dnia, a także podczas aktywności mięśniowej czy spoczynku. Z kolei ukryte punkty spustowe wywołują ból dopiero w trakcie uciskania.

Terapia punktów spustowych ma na celu uwolnić ciało od bólu i poprawić zaburzone wzorce ruchowe. Zabiegi te są też niekiedy nazywane terapią mięśniowo-powięziową, a koncepcja została opracowana przez Amerykankę dr Janet Travell w latach 40’ XX wieku. Masaże tego typu nie są traktowane jak działania rehabilitacyjne, ale niejednokrotnie przynoszą ulgę porównywalną do efektów rehabilitacji.